15.09.2010

Wrzesień.

Tak jest i to w dodatku połowa września ! Zaraz biorę mojego wiernego kompana Hiace'a w podróż po stolycy z paczką nawalonych ...nieważne.

Natchnęło mnie na jakieś zdjęcia. Ale zgubiłem gdzieś stópkę do statywu....damn it.


Na brudno mam przygotowane dwa tekściki i zdjęcia. Ale wszystko w swoim czasie. Musze dopracować kilka przecinków i inne przerywniki.


A teraz na szlak!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz