Nie umiem pisać o motorach, więc nie będę się męczyć. Mówiąc wprost przyciągnęła mnie do niego ta wielka opona z tyłu. A później się okazało, że ma fajne detale. I tym oto sposobem mam kilka zdjęć.
30.05.2013
24.05.2013
Cztery-pięć-osiem Włochy.
Co druga sobota w miesiącu oznacza dla
mnie spędzanie czasu na uczelni i kształcenie się w kierunku
zdobycia tytułu magistra. Podobnie było w przypadku tej poprzedniej
- z jednym małym wyjątkiem. W tygodniu gdzieś na mieście
zauważyłem reklamę o imprezie Shell Nitro+. Informacje w internecie
były dość skąpe. Fakt, że wszystko się działo w sąsiedztwie
mojej uczelni spowodowało, że zaryzykowałem i zabrałem ze sobą
mój skromny sprzęt do robienia zdjęć. Półtorej godziny okienka
spadło mi z nieba przez co nie musiałem uskuteczniać starej
taktyki „opuszczania zajęć”.
Impreza mówiąc szczerze była
skromna. Ilość maszyn i ich różnorodność nie była zadowalająca
dla weteranów tego typu spędów. Całość ratowało 10 okrążeń
Felipe Massy za sterami bolidu F138. Możliwość zrobienia zdjęcia
z odległości nie przekraczającej 5m i dostanie po uszach rykiem, który wydzierał się z serca pojazdu mknącego obok Ciebie z zawrotną
prędkością jest czystą przyjemnością dla ludzi z benzyną zamiast krwi Wcześniej tylko raz miałem okazje do podobnych przeżyć - na imprezie Renault F1.
Najprzyjemniejszym elementem całej imprezy było dla mnie bliskie spotkanie z Ferrari 458 Italia Spider. Nie wiem czy dlatego, że auto w dziwny sposób mnie do siebie przyciągnęło czy może dlatego, że było to jedyne Ferrari, któremu mogłem przyjrzeć się z bliska. Nie ważne. Brak możliwości złapania kilku kadrów wnętrza oraz silnika nie zepsuł mi tej przyjemności. A gdyby jakiś człowiek wpadł na pomysł podarowania mi kluczyków...
Najprzyjemniejszym elementem całej imprezy było dla mnie bliskie spotkanie z Ferrari 458 Italia Spider. Nie wiem czy dlatego, że auto w dziwny sposób mnie do siebie przyciągnęło czy może dlatego, że było to jedyne Ferrari, któremu mogłem przyjrzeć się z bliska. Nie ważne. Brak możliwości złapania kilku kadrów wnętrza oraz silnika nie zepsuł mi tej przyjemności. A gdyby jakiś człowiek wpadł na pomysł podarowania mi kluczyków...
Subskrybuj:
Posty (Atom)