19.05.2011

Nudny czwartek.

Co tu można robić jak jest ładna pogoda, brak roboty, a po necie już rozesłałem mase CV? Odpowiedź jest banalna. Spakować wszystkie działające aparaty i wystartować w teren.

Z pełnym plecakiem i sporych rozmiarów torbą ruszyłem do Majaka. Mieliśmy połazić po mieście i strzelać foty w ciekawych miejscach. Niestety jak to bywa z plenerowymi wypadami na piwko nie ruszyliśmy dup poza Żoliborz. Może następnym razem się uda?

Jestem z siebie zadowolony, bo udało mi się złapać kilka kadrów każdym dostępnym sprzętem. W tym odcinku przedstawiam efekty z dawno nie używanej cyfrówki. To co wpadło do Kieva i Canona będą zobaczycie jak wykończę klisze.

Bym był zapomniał przedstawić obecnych na zdjęciach. Majak, Szczur, Czarek, Ksenia oraz Tobi.

Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket

A na deser widok z 37 piętra Intraco. Jak narazie tylko tyle, ponieważ wejście na dach było uniemożliwione tego wieczoru.


Photobucket

13.05.2011

I stała się szóstka.

Chyba już się przyzwyczailiście do tego, że daje fotki analogowe. Jak tak to dobrze, bo dziś przedstawiam klisze numer sześć. Aparat w tym czasie spacerował ze mną po Warszawie i Łodzi.

Od czego by tu zacząć? Niech będzie Łódź. W ciągu ostatnich dwóch lat byłem w tym mieście. Za każdym razem miałem ze sobą aparat i dopiero przy ostatniej wizycie udało mi się ustrzelić kilka kadrów. Oto one.
   
Photobucket Photobucket Photobucket
Photobucket Photobucket

Po Łodzi trafił się jeden z wielu ostatnio spacerów po Warszawie. Tym razem kręciłem się przy samym brzegu Wisły. Polecam każdemu!


Photobucket Photobucket Photobucket
Photobucket Photobucket Photobucket
Photobucket

W przerwie między tym wszystkim byłem odwiedzić Czaple. Jak to bywa u kobiet musiałem trochę poczekać. Nie przeszkodziło mi to w zrobieniu kilku zdjęć zieleniny.
   
Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket

Kiedy tak człowiek krąży z aparatem spotyka różnych ludzi i różne ładne rzeczy. Tamtego dnia trafiłem na lekko skacowaną Paulinę i Sonię. Na deser ładny datsun i smakowity detal z zabytkowego citroena.
   
Photobucket Photobucket Photobucket

Wszystko ładnie pięknie zakończę sesyjką z małpowania na placu zabaw na terenie Kępy Potockiej. Gorąco polecam miejsce dla amatorów chodzenia po linach. W rolach głównych...tajemnica. Oczywiście przed cała zabawą mały biwak na ławce z browarami.
   
Photobucket Photobucket Photobucket
Photobucket Photobucket Photobucket
Photobucket Photobucket

Miłego weekendu!