Tym razem robiłem na kliszy Kodaka o czułości 200. Jak patrze na te fotki to odnoszę wrażenie, że film był przeterminowany. Nawet jeśli, to jestem zadowolony z efektu końcowego.
Zdjęcia jak zwykle ze spacerowania po mieście.
Jeszcze tak od siebie dodam. Nigdy więcej na mrozie -16 nie zabiorę się za wymianę rolki. Myślałem, że mi dłonie odpadną.